2014-11-28

Lisbon- surprising fact

Witajcie!
Bardzo cieszę się z Waszych odwiedzin na moim blogu oraz stronie na facebooku :) Z każdym dniem przybywa Was i wiadomości oraz doświadczenia dotyczące mojej kochanej Portugalii mogą dotrzeć coraz dalej :) Cieszę się, że nie trafiam w próżnię i naprawdę każda osoba jest dla mnie ważna. Liczę na Wasze komentarze i sugestie, abym wiedziała, jakiego rodzaju posty bardziej Wam się podobają oraz czego chcielibyście się jeszcze dowiedzieć :)



Dzisiaj zapraszam do przeczytania krótkiej ciekawostki na temat historii Lizbony, na pewno znanej tym, którzy już tam zawitali, ale zaskakującej pozostałych. Jest to jedna z najciekawszych a jednocześnie najstraszniejszych kart z historii Lizbony.
Otóż w 1755 roku miało tam miejsce jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w historii Europy! Jego siła jest obecnie szacowana na około 9 stopni w skali Richtera. Wskutek trzęsienia oraz następująch po nim tsunami i pożarów około 85% zabudowań miasta zostało zrównanych z ziemią (włączając w to liczne pałace, kościoły, a także archiwa zawierające m.in. zapiski z wypraw Vasco da Gamy).
Szacuje się, że mogło wówczas zginąć do 275 tysięcy mieszkańców.
Ludzie do chwili obecnej często mówią o trzęsieniu, a zniszczony Klasztor Karmelitów przypomina o nim i pozwala wyobrazić sobie ogrom zniszczeń...

Warto dodać, że nie tylko Lizbona ucierpiała w tej katastrofie. Naruszone zostały także miasta w regionie Algarve czy w okolicach gór Serra de Estrela. Wiele miejscowości na Maderze i Azorach zostało zniszczonych. Wstrząsy były odczuwalna w Północnej Afryce oraz w Europie aż w Finlandii i na Grenlandii, a także na Karaibach (!). Tsunami o wysokości 20m dotarło do Północnej Afryki oraz na Martynikę i Barbados, a mniejsze 3-metrowe do wybrzeży Kornwalii.

Klasztor Karmelitów
Carmo Convent
Hello everybody!
I'm really happy because of all your visits here and on the facebook fanpage :) Every day there is more of you and the information and my experience about my beloved Portugal can get to more people :) I'm happy that I'm not writing into a big black hole :P and each of you is important for me.
I count on you, I believe that your comments can show me what are your preferences and what would you like to read in the future :)



Today I will tell you a short story about the past of Lisbon. Those who have already been in Lisbon for sure know this fact, but for those who haven't it will be very surprising. It's one of the most interesting and horrible parts of Lisbon's history.
So, in 1755 there was one of the most powerful earthquakes in the history of Europe! It's power is estimated by scientists to be about 9 on the magnitude scale. As a result of the earthquake and subsequent tsunami and fires about 85% of local buildings were destroyed (including palaces, churches and royal archives with historical records of Vasco da Gama expeditions).
Up to 275 thousands of citizens died.
People talk about this earthquake until today and destroyed Carmo Convent reminds about that and helps to imagine the immesity of destruction.

What is more, the eartquake didn't struck only Lisbon. Some villages in Algarve region and near Serra de Estrela mountains also suffered, but not in such spectacular degree. Some port villages on Madeira and Azores where also destroyed. Shocks were felt in North Africa, Europe including Finland and Greenland and also Caribbean (!). 20m high tsunami reached North Africa, Martinique and Barbados. 3m high tsunami hit Cornish Coast.

http://fineartamerica.com/featured/lisbon-earthquake-1755-granger.html


Jeżeli spodobał Ci się mój blog polub też stronę na facebooku.
If you like my blog, like my page on facebook.

2014-11-27

Lisbon experience

Stolica Portugalii- Lizbona jest zarazem największym miastem tego kraju, położona jest w zachodniej części kraju u ujścia rzeki Tag do Oceanu Atlantyckiego. Wiele osób mylnie sądzi, że Lizbona leży nad oceanem. W związku z tym, że jest bardzo oblegana przez turystów i imigrantów, ma zupełnie inny klimat niż typowe miasta Portugalii. Słyszy się tu wiele języków i na każdym kroku spotyka ludzi o różnym pochodzeniu etnicznym. To czyni ją wyjątkową. Stanowi centrum kulturalne i polityczne kraju. Tutaj znajdują się siedziby parlamentu, rządu, prezydenta oraz głównych instytucji państwowych.

People of Lisbon

Kiedy odwiedzałam Lizbonę było bardzo ciepło i słonecznie, więc trudno jest mi wyobrazić sobie jak wygląda w innych porach roku. Na mnie zrobiła wrażenie miasta bardzo jasnego, pogodnego, tętniącego życiem, pełnego klimatycznych zakamarków i pięknych zabytków.
Miejscami, które na pewno trzeba zobaczyć w Lizbonie to dzielnice Baixa (najbardziej znana i reprezentacyjna część miasta), Alfama (chyba najbardziej klimatyczna, pełna wąskich, krętych uliczek), Belém (położona nieco na uboczu, jednak warta odwiedzenia ze względu na swoje atrakcje turystyczne), jednak tak na prawdę w każdej dzielnicy jest wiele ciekawych miejsc :) Innymi atrakcjami Lizbony są między innymi most 25 kwietnia, pomnik Chrystusa Króla czy Oceanarium.

W Lizbonie wraz ze znajomymi codziennie spacerowaliśmy odkrywając po drodze różne zabytki. Część tras przemierzaliśmy metrem lub tramwajami. Tramwaje w Lizbonie są także swoistą atrakcją i nie zabraknie także ich na moim blogu. Jeden dzień przeznaczyliśmy na wyprawę do Cascais na plażę.
Do Lizbony na pewno jeszcze kiedyś wrócę, ponieważ nie sposób poznać ją dobrze w krótkim czasie. Trzeba spróbować prawdziwego lizbońskiego życia, a nie tylko turystycznych atrakcji ;)
Koniecznie chcę także zobaczyć Sintrę z jej pięknymi pałacami, która leży niedaleko Lizbony...


Rossio

The capital of Portugal- Lisbon is also the biggest city of the country, it's located in the west of the country, by the Tagus estuary into Atlantic Ocean. Many people believe that Lisbon is located by the ocean, but it's not true. The atmosphere in Lisbon is different than in another cities in Portugal, due to the number of tourists and imigrants. You van hear there many languages and see people of different ethnicity. That makes it unique. It is the cultural and political center of the country. The offices of parliament, government and main state institutions are in Lisbon.




When I was visiting Lisbon, it was hot and sunny, so I can't imagine the city in another seasons. For me it made an impression of a bright, cheerful city, full of life, unique places and beautiful monuments.
The places that you must see are districts: Baixa (the most known and representative part of the city), Alfama (with the best atmosphere, a lot of narrow and winding streets), Belém (located on the side, but worth seeing because of its monuments), but I must say that in all districts you can find something interesting :) Other attractions are among others: bridge of 25th April, statue of Christ the King and Aquarium.

In Lisbon with my friends we were walking every day discovering many monuments. Sometimes we were going by metro or tram. The trams in Lisbon are also a great attraction and I will write about them on my blog. One of the days we dedicated to go to Cascais to lay on the beach.
I will for sure come back to Lisbon, because it's impossible to get to know it in short time. I must try a real lisbon life, not only the tourist part ;)
Necessarily I will see Sintra with its beautiful palaces, which is located near Lisbon...


Jeżeli spodobał Ci się mój blog polub też stronę na facebooku.
If you like my blog, like my page on facebook.

2014-11-25

Porto - hitchhiking

Hej :)
Dzisiaj opowiem Wam o mojej autostopowej wycieczce do Porto.
Kiedy mieszkałam w Portugalii w pewien weekend postanowiłyśmy z koleżanką wybrać się na wycieczkę do Bragi. Łapałyśmy stopa przy jednej z dróg wyjazdowych z Vila Real, niestety nie miałyśmy szczęścia. Po dłuższym czasie jeden z kierowców zatrzymał się i polecił nam inne miejsce- drogę wyjazdową po drugiej stronie miasta- i zawiózł nas tam. Szczęście nadal nam nie dopisywało, nie zatrzymał się żaden samochód, który jechałby do Bragi. W końcu wkurzone zdecydowałyśmy, że postoimy jeszcze chwilę a potem rezygnujemy i spróbujemy złapać coś do Porto. Tak zrobiłyśmy i okazało się, że zajęło może 15 minut żeby zatrzymał się ktoś chętny nas podwieźć :) Była to bardzo miła para, która zaproponowała nam także przejazd powrotny wieczorem- super! Szczególnie, że było już dość późno, bo dużo czasu straciłyśmy.
Do Porto dojechaliśmy późnym popołudniem, nie minęło wiele czasu jak zrobiło się ciemno. Co robiłyśmy? Przede wszystkim kupiłyśmy mnóstwo pocztówek dla znajomych i rodziny, a ja także do swojej kolekcji (na pewno napiszę wkrótce o tym jakie pocztówki mam z Portugalii!). Potem, jako że byłyśmy okropnie głodne, znalazłyśmy niedrogą knajpkę, gdzie zamówiłyśmy Francesinhę- tradycyjną potrawę w formie kanapki z grillowanym mięsem w środku i roztopionym serem z zewnątrz. Na górze znajduje się jajko, a całość jest podana z sosem pomidorowo-piwnym i frytkami. Wtedy to danie w miarę mi smakowało, ale to był jedyny raz, bo kolejne które jadłam były już dla mnie tak niezjadliwe, że teraz już w ogóle nie mam zamiaru próbować. To dość dziwne, bo chyba wszyscy portugalczycy i większość przyjezdnych jednak ją lubi. Na deser oczywiście wzięłyśmy ciastko i kawę- w Portugalii niezbędne.
Kolejnym etapem wycieczki był spacer po mieście. Było już ciemno ale za to jak romantycznie! Odwiedziłyśmy m.in. nabrzeże Douro i przeszłyśmy słynnym mostem Ponte Dom Luis na drugą stronę do Vila Nova de Gaia. Na koniec usiadłyśmy jeszcze na chwilkę w kawiarni przy piwku :)
Nie był to jedyny raz w Porto. Jest to bardzo urokliwe miasto, z mnóstwem ciekawych zabytków, klimatyczne. Tak że na pewno nie prędko się znudzi...


Hi! :)
When I was living in Portugal one weekend me and my friend decided to go to Braga by hitchhiking. We were catching cars next to one of the exit roads from Vila Real, but unfortunately we had bad luck. After quite long time there, one of the drivers stopped and recommended us another place and he took us there. But we still weren't lucky, no one who was going to Braga stopped the car :( We were so angry that we decided- ok we will wait only half hour more and after we will try to catch something to Porto. It turned out that we caught a car in 15 minutes :) It was a very nice couple and they offered us also a ride back home- great! Especially because we already wasted a lot of time.
We arrived to Porto in the late afternoon, so it was about to nightfall. What were we doing there? First of all we bought a lot of postcards for friend and family and also to my postcard collection (soon I will write about my postcards from Portugal!). After that we found a cheap restaurant to try Francesinha- a traditional portuguese dish- a kind of sandwich with grilled meat inside and melted cheese outside, with egg on top, served with tomatoe sauce with beer and obligatorily with french fries! In that moment I quite liked Francesinha, but it was the only time. Later I tried another ones and they were horrible for me. Now I don't one even try it! It's weird because all portuguese people and almost all tourists like it. For the dessert we had a cake and coffee- tipical for Portugal.
After the meal we took a walk around the city. It was already dark, but very romantic! We visited the coast of Douro river and we walked across the famous bridge Dom Luis to Vila Nova de Gaia.
In the end we sat a little in cafe to take a beer :)
It wasn't my only time in Porto. The city is very charming, with lots of monuments and great atmosphere. It's not to get bored quickly...



Jeżeli spodobał Ci się mój blog polub też stronę na facebooku.
If you like my blog, like my page on facebook.

2014-11-24

Dom Luis Bridge

Dzisiaj opowiem Wam o jednym z najbardziej znanych zabytków Portugalii- Ponte Dom Luis. Znajduje się on w Porto i jest najbardziej rozpoznawalnym elementem miasta, można by rzec jego symbolem. Został nazwany na cześć króla Portugalii Ludwika I.
 Most łączy Porto z Vila Nova de Gaia. Jest obowiązkowym punktem każdej wycieczki do Porto, można go podziwiać zarówno w ciągu dnia jak i po zmroku, gdyż jest pięknie oświetlony. Z samego mostu również roztacza się wspaniały widok.

Ponte Dom Luis to stalowy most o dwóch kondygnacjach. Dolna kondygnacja służy ruchowi pieszych i samochodów. Górną kondygnacją przebiega linia metra oraz ruch pieszych. Most został zaprojektowany przez jednego z uczniów Gustawa Eiffla. Budowa mostu rozpoczęła się w 1881 roku i trwała 5 lat.

Długość: 385,25 m
Łuk: 172 m długości i 44,6 m wysokości
Masa: 3045 ton



Today I will tell you about one of the most famous monuments in Portugal - Dom Luis Bridge. It's located in Porto and it's the most recognizable element of the city, a kind of symbol. It was named after the king of Portugal- Luis I.
The bridge connects Porto with Vila Nova de Gaia. It's an obligatory part of every trip to Porto. It is amazing during the day as well as during the night because it's well iluminated. There is also a beautiful view from the top.

Dom Luis Bridge is a metal bridge with two decks. Lower deck is used by pedestrians and car traffic. The upper deck is for pedestrians and there is also a metro line. The bridge was designed by one of the Gustave Eiffel's students. The construction began in 1881 and took 5 years.

Length: 385,25 m
Arch: length 172 m, height 44,6 m
Weight: 3045 tons



Jeżeli spodobał Ci się mój blog polub też stronę na facebooku.
If you like my blog, like my page on facebook.


2014-11-23

Pena Aventura Park

Cześć!
Dzisiaj wróciłam z wycieczki do Warszawy i jestem straaaasznie zmęczona, od piątku bardzo mało spałam, ale było warto! Zaraz po powrocie wskoczyłam do łóżka i zaczęłam nadrabiać nieprzespane noce.
Pomyślałam, że nie może zabraknąć u mnie takiej atrakcji jaką jest Pena Aventura Park. Jest to park rozrywki, który leży na północy Portugalii, niedaleko Vila Real i Parku Alvão.
Jest to naprawdę super miejsce, zwłaszcza dla każdego kto lubi adrenalinę :P Jest mnóstwo ciekawych aktywności, z których każdy znajdzie coś dla siebie. Nie sposób jest też ogarnąć wszystko za jednym razem.
Ja byłam tam tylko raz i byłam na trzech atrakcjach: parku linowym (niczym nie różni się od naszych polskich), negative jump (jest się wystrzeliwanym w górę na specjalnych gumowych linach, można robić salta w powietrzu, ale ja się tak bałam, że tylko byłam w stanie krzyczeć :P) i oczywiście fantasticable- największa atrakcja, która polega na zjeździe po linie między dwiema górami głową do przodu. Brzmi strasznie, ale jest naprawdę super i dużo mniej strasznie niż na tych linach.
Jeżeli będę tylko miała okazję, na pewno wybiorę się jeszcze raz, żeby spróbować czegoś innego :)
Na dole strony wrzucam linki do strony parku i do oficjalnego filmiku promującego.




Hello!
Today I came back from my trip to Warsaw and I'm very tired, because since Friday I haven't slept a lot. But it was worth it! As soon as I came back I jumped into my bed and started to catch as much sleep as I can :P
I was thinking that on my blog I must write about such attraction as Pena Aventura Park. It's an amusement park and it's located in the north of Portugal near Vila Real and Alvão Natural Park.
It's really fantastic place, especially for those who like adrenaline :P There is a lot of activities- everyone can choose something for himself. There is no way to see all in one time.
I've been there only one time and I've been on three attractions: rope park (similar to that ones in Poland), negative jump (you are sent to the sky by special elastic ropes, you can do somersault in the air, but I was so scared that I could only scream :P) and of course the best attraction- fantasticable- a slide on the rope between two mountais with your head in the front. It sounds scary, but it's really great and less scary than negative jump.
If I will have an opportunity I will for sure go there again to try something else :)
In the bottom I'm giving you two links: to the official page of the park and to promo video.


Pena Aventura Park
Pena Aventura- video


Jeżeli spodobał Ci się mój blog polub też stronę na facebooku.
If you like my blog, like my page on facebook.